Homo, hetero, sexy i różowi - tak samych siebie opisują członkowie szwajcarskiej grupy Pink Mama Theatre. W swoim queerowym show "Freaks" rozprawiają się z dwoistością ludzkiej natury, która z jednej strony skłania nas do egoizmu, z drugiej zaś sprawia, że desperacko szukamy wspólnoty.
Spektakl zobaczymy podczas 9. edycji Festiwalu Mandala, jednej z największych w Polsce imprez poświęconych teatrowi ruchu i sztuce performance'u. Jak się okazuje, współcześni choreografowie w opozycji do idealizującej ludzkie ciało kultury popularnej chcą pokazywać je takim, jakie faktycznie jest, ze wszystkimi niedoskonałościami. Spektakle będące refleksją na jego temat będziemy mogli od piątku do niedzieli oglądać na dwóch scenach: w Centrum Inicjatyw Artystycznych (ul. Tęczowa 79/81) i w Centrum Sztuki "Impart" (ul. Mazowiecka 17). Pierwszego i drugiego dnia zobaczymy trzy, a ostatniego dnia dwa spektakle. W piątek w Imparcie dwa performance pokażą Polki (Anny Piotrowskiej i Aleksandry Bożek-Muszyńskiej oraz Marzeny Krzemińskiej), a jeden - Francuz. Simon Tanguy w "Japan" zgłębia temat ciała jako nośnika informacji, przez które w każdym momencie przepływa tysiące wiadomości. Pink Mama Theatre wystąpi w tym samym miejscu w sobotę. Grup