Wrocławskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora - jeden z najstarszych w Polsce festiwali teatralnych - rozpocznie się w niedzielę po raz 43. We Wrocławiu impreza potrwa trzy dni. Potem rozjedzie się po Dolnym Śląsku, będzie też gościć w Toruniu i w Warszawie.
Pierwszego dnia teatromani zobaczą uczestników konkursu, który w roku 1966 powołał do życia Wiesław Geras. Z 24 zgłoszonych w tym roku monodramów do niedzielnego finału trafiło dziewięć. Moimi faworytami są panie: Justyna Szafran z "Rzecze Budda Chinaski" i Klaudia Lewandowska z "(M)ono". Ale o tym, kto dostanie nagrody, zadecyduje jury złożone z grona profesorów: Janusza Deglera, Bogusława Kierca, Krzysztofa Kulińskiego, Lecha Śliwonika i Bartosza Zaczykiewicza. Ten ostatni po obradach jury w pokazie mistrzowskim, który jest tradycją tych konkursów, zademonstruje swój wznowiony monodram "...podszyty" na motywach "Ferdydurke" Gombrowicza. Uwaga, uwaga! Będzie to 1000. monodram zaprezentowany na WROSTJA. Skoro już jesteśmy przy wydarzeniach wyjątkowych, to chciałbym przywołać datę historyczną: 24 listopada 1959 roku. Wtedy właśnie odbyła się premiera legendarnej "Wieży malowanej" (opartej na ludowej poezji) na scenie warszawskiego Studenckiego T