- Nie zapraszam na Brave Festival artystów, których celem jest zwykły komercyjny sukces. Interesują mnie ci, którzy robią coś pięknego, ale mają też za sobą powód inny niż zyskanie sławy i popularności - mówi Grzegorz Bral, dyrektor Brave Festival, którego XIII edycja pod hasłem "Widzialni/Niewidzialni" rusza 13 lipca.
Syrian Expat Philharmonic Orchestra - muzycy, którzy kiedyś byli filharmonikami w Aleppo i Damaszku, a dziś są uchodźcami, Albino Revolution Cultural Troupe - albinosi, którzy w Tanzanii (i nie tylko) muszą walczyć o życie, bo są traktowani jak zwierzyna łowna, Lukas Avendao, przedstawiający trzecią płeć - kobiecych mężczyzn z meksykańskiego regionu Oaxaca i opowiadający jak to jest być nieakceptowanym. To m. in. oni wystąpią podczas XIII edycji Brave Festival we Wrocławiu. Warto przyjść nie tylko po to, by zobaczyć jak grają, tańczą, śpiewają Warto przyjść, by posłuchać o czym grą, śpiewem i tańcem opowiadają i jak starają się zmieniać świat sztuką, na przekór wszystkiemu. - XIII edycja Brave Festival to m.in. jedenaście wydarzeń programu głównego, a każde z nich pokazuje jakiś problem i stereotyp, który wymaga przepracowania. Od dawna właśnie o tym chciałem zrobić festiwal - mówi Grzegorz Bral, twórca i dyrektor Brave Fes