Piątkowa [27 stycznia] premiera "Traviaty" Giuseppe Verdiego w Operze Wrocławskiej była pierwszą, która odbyła się przy zamontowanych już fotelach. Miękkie, obite aksamitem siedzenia chwalili goście.
Profesor Maria Zduniak z Akademii Muzycznej zachwycała się rewelacyjną akustyką i dyrygenturą Ewy Michnik. Na sali dominowała stonowana elegancja - szykowne ciemne żakiety i długie spódnice. W przerwie podano czerwone wino. Najchętniej rozmawiano w pełnym luster foyer. Świetnym humorem imponował kardynał Henryk Gulbinowicz, a prof. Jan Miodek jak zwykle szeroko się uśmiechał. Po spektaklu Ewa Michnik dziękowała i zachęcała ze sceny, by kupować operowe fotele. Na jej apel odpowiedziało już wielu sponsorów. Niedługo na fotelach zostaną umieszczone tabliczki z ich nazwiskami. Na zdjęciu: fragment odnowionej widowni.