Aktorzy Teatru Polskiego protestowali wczoraj przeciwko powołaniu na dyrektora placówki Cezarego Morawskiego. Żądali unieważnienia konkursu, który - jak twierdzą - był ustawiony.

Urząd Marszałkowski zapewnia, że wybór komisji zostanie podtrzymany, bo procedura przebiegła zgodnie z zachowaniem wszelkich reguł prawa. Władze samorządowe podkreślają, że zależy im na dobru Teatru Polskiego, zachowaniu linii programowej i uporządkowaniu finansów, chcą też wyremontować widownię. Marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski proponuje, by dotychczasowy dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu Krzysztof Mieszkowski został jego dyrektorem artystycznym. Sam Mieszkowski kategorycznie odmawia współpracy z nowym dyrektorem. "Nie mogę legitymizować społecznego oszustwa" - powiedział. Rano przed budynkiem teatru przy ulicy Zapolskiej, zebrali się protestujący. Stamtąd przeszli z transparentami przed Urząd Marszałkowski. Marszałek województwa nie wyszedł do protestujących, wśród których była między innymi Olga Tokarczuk oraz artyści z Wrocławia, Krakowa, Warszawy i Opola.