Jeden jest dostojnym nestorem, teoretykiem muzyki i wykładowcą, drugi buntownikiem, który na emigracji zrobił karierę i osiągnął sukces. Wrocławskie uczelnie artystyczne, honorując ich uroczyście, zaczęły wczoraj rok akademicki.
Stało się wrocławską tradycją, że uczelnie artystyczne swoich studentów witają wspólnie, choć w gmachu głównym Uniwersytetu Wrocławskiego. Razem przeprowadzają immatrykulację, wręczają nagrody za najlepsze dyplomy. Akademie Muzyczna i Sztuk Pięknych oraz wrocławska filia Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej z Krakowa w poprzednich latach podczas uroczystości tytułami doktorów honoris causa wyróżniły m.in. słynnego designera Alessandro Mendiniego czy Tadeusza Różewicza. Teraz doktorami honorowymi zostali prof. Mieczysław Tomaszewski, muzykolog i jeden z najwybitniejszych polskich znawców twórczości Fryderyka Chopina. To on wygłosił wykład inauguracyjny "Od monologu do dialogu - o dwóch trybach wypowiedzi twórczej". To w Oratorium Marianum, bo później w gmachu uczelni otwarta została poświęcona mu wystawa. Natomiast plastycy uhonorowali Czesława Zubera, swego niegdysiejszego uczelnianego kolegę, który obronił dyplom w Katedrze Szkła