EN

8.12.2017 Wersja do druku

Wrocław. Turecka czystka przestrogą

Przemysław Wojcieszek z Pawłem Palcatem przygotowują w Capitolu spektakl o ofiarach dyktatury Erdogana.

- Napisałem ten tekst kilka miesięcy temu - mówi Wojcieszek. - Zainspirowany wydarzeniami w Turcji, spotkałem się w Berlinie z kilkunastoma młodymi Turkami, z których część była zmuszona wyjechać z kraju. Usłyszałem opowieść z odległego kraju, gdzie moi rodacy jeżdżą na wczasy i który reprezentuje islam, dla większości Polaków nieakceptowalny. Zachodzące tam procesy polityczne i mechanizmy represji niebezpiecznie przypominają to, co się dzieje u nas. Dlatego traktuję turecką historię jako przestrogę. Te podobieństwa dotyczą nie tylko wymiaru politycznego, ale także społecznego. W obu przypadkach mamy do czynienia z krajami w trakcie transformacji. W obu pojawia się mnóstwo radykalnych postaw. Odżywa nacjonalizm, podchwytywany i wykorzystywany przez polityków, a tzw. liberalna inteligencja jest poddawana silnej presji. W Turcji zdecydowanie silniejszej niż u nas - tłumaczy Wojcieszek. Akcja toczy się w Stambule. Bohaterowie to para trzydziestol

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Turecka czystka przestrogą

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 285 - dodatek - Co Jest Grane

Autor:

Agata Saraczyńska

Data:

08.12.2017

Realizacje repertuarowe