W środę po południu została uroczyście otwarta Scena im. Grzegorzewskiego Teatru Polskiego przy ul. Zapolskiej. Zapierający dech taniec sztankietów oświetlanych stroboskopami w rytm energetycznej muzyki został pokazany na początku gali.
Modernizacja trwała 11 miesięcy, pochłonęła niecałe 24 mln zł , z czego unijna dotacja wyniosła ponad 13,5 mln zł, minister kultury dał prawie 3 mln zł. - Teatr jest najnowocześniejszy w Polsce, to jedna z dwóch lub trzech scen najbardziej nowoczesnych w Europie. To naprawdę odjazd - cieszył się Krzysztof Mieszkowski podczas gali otwarcia. I dziękował wszystkim zaangażowanym w modernizację sceny, która nie była remontowana od 1945 roku. Jego słowa zapamiętał Rafał Jurkowlaniec, marszałek województwa dolnośląskiego. - Proszę, żeby tu się robiło najlepszy teatr w Polsce, drugi lub trzeci w Europie - podsumował marszałek Rafał Jurkowlaniec. - Ja już miałem epizod w Teatrze Polskim - uśmiechnął się Radosław Mołoń, wicemarszałek województwa, przypominając spektakl "Czy pan to będzie czytał na stałe?", powstały jako protest teatru przeciw zeszłorocznej polityce urzędu marszałkowskiego wobec instytucji kulturalnych. Wczoraj wzb