Sierpniowy sezon ogórkowy we wrocławskiej kulturze chce wykorzystać restauracja Casablanca - wspólnie z niezależnym teatrem Korba uruchamia offową scenę. Dołączając do wrocławskich lokali, które proponują strawę nie tylko dla ciała, wraca jednocześnie do tradycji tego miejsca.
Ma Literatka Gadki-Szmatki i spotkania autorskie, ma Mleczarnia Antykabaret, Salvador filmowe niedziele, Barka Tumska spektakle lalkowe, a Włodkowica 21 wieczory scenicznych improwizacji - to tylko niewielka część wrocławskich kawiarni i klubów, których właściciele walczą o wybrednego klienta, któremu nie wystarcza kotlet, piwo i ewentualnie muzyka do tego zestawu. Kultura staje się we Wrocławiu punktem obowiązkowym restauracyjnego menu, a miejsc z taką właśnie ofertą przybywa. Na centrum takiego życia kawiarniano-artystycznego wyrasta ul. Włodkowica, Po starcie trzeciej w okolicy kawiarnio-księgarni na Włodkowica (Cocofli, prowadzona przez właścicieli wydawnictwa Format) własną scenę uruchamia Casablanca. Przypominając przy okazji, że tu właśnie wszystko się zaczęło, i to w czasach, kiedy Włodkowica nie była bynajmniej knajpianym zagłębiem. - To miejsce powstało na początku lat 90., a ambicją ówczesnego właściciela było od początku stwo