Zwracamy się do Pana z prośbą o rezygnacje ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego - piszą m.in. w liście otwartym dyrektor i zespół i Teatru Binominis ze Świdnicy.
Szanowny Panie dyrektorze, W imieniu całego zespołu Teatru Binominis, wyrażam swoje głębokie zaniepokojenie obecną sytuacją Teatru Polskiego we Wrocławiu. My jako młodzi artyści, widzowie, dyskutanci i współtwórcy kultury teatralnej nie godzimy się na łamanie prawa przez Pana wobec aktorów, po przez zwalnianie ich, gdzie jedynym powodem do zwolnień jest sprzeciw przeciwko Pańskiej polityce, a czy nie o to od zarania dziejów chodziło w sztuce aby istniała również w niej wolność? Czy nie o wolność walczył William Szekspir pisząc swoje spektakle, przemawiając do ludu? Pan tę wolność zabił, wolność która panowała na scenie Teatru Polskiego. Chce Pan być kochany przez ludzi, którzy się Panu jedynie podporządkują a nie za swe czyny, a czy wymagać, żeby nas kochano nie jest największą z zarozumiałości? Związki Artystów mówią nie, związki zawodowe mówią NIE, opinia publiczna, widzowie oraz europa mówi NIE! NIE dla rujnowania jednej