Wrocławscy studenci od początku roku mogą częściej chodzić na spektakle teatralne czy koncerty w filharmonii. Wszystko dzięki projektowi "Studenckie Premiery" Fundacji Na Rzecz Kultury Ottenbreit.
- Chcemy ułatwić młodzieży kontakt z szeroko pojętą kulturą. Zdajemy sobie sprawę, że studenci mają niedużo pieniędzy i drogie bilety są dla nich nieosiągalne - mówi Sebastian Ottenbreit, prezes Fundacji. Dzięki temu wsparciu bilety do Opery Wrocławskiej kosztują ok. 28 zł, a do filharmonii nawet 20 zł. Czyli od 10 do 20 zł taniej niż normalne. Ceny wejściówek zależą od spektaklu i wolnych miejsc. Można je rezerwować na stronie www.studenckie-premiery.pl i odebrać w kasie w dniu przedstawienia. Skoro ceny biletów do filharmonii czy opery trzeba specjalnie obniżać, warto zastanowić się, ile pieniędzy wrocławscy studenci przeznaczają na kulturę w ogóle. Co wybierają? Kino, teatr czy właśnie operę? - Najczęściej chodzę do kina. W miesiącu jestem w stanie wydać na nie około 50 zł. Bilety są dość drogie, dlatego chodzę tylko na te filmy, które naprawdę chcę zobaczyć na wielkim ekranie - mówi Natalia Marciniszyn, studen