- Jeden z ostatnich obrazów mojego ojca to autoportret - mówi reżyserka Agata Duda-Gracz. - Siedzi na nim na kanapie, nad głową ma pustą ścianę. Na sobie wyciągnięty podkoszulek i spodnie od piżamy. Dopiero po chwili zdajemy sobie sprawę, że oglądamy jego odbicie w zgaszonym telewizorze. To jest mój Prospero. Premiera "Po burzy Szekspira" w Teatrze Muzycznym Capitol 15 kwietnia.
Agata Duda-Gracz opowiada Szekspirowską historię na nowo. W jej najnowszym spektaklu, "Po burzy Szekspira", wyspa jest przestrzenią blokowego M3, a Prospero panem tych włości. Duda-Gracz jest autorką tekstu, reżyserką, odpowiada też za scenografię i kostiumy. Muzykę skomponował Jakub Ostaszewski, choreografię przygotował Tomasz Wesołowski. Premiera w najbliższy piątek o 19 na Scenie Ciśnień Teatru Muzycznego Capitol. - "Burza" to ostatnia i najbardziej gorzka sztuka Szekspira - mówi Duda Gracz, autorka tekstu i reżyserka. - Nie ośmieliłabym się napisać jej na nowo - ja tylko próbuję odpowiedzieć na pytanie, co mogłoby wydarzyć się czterysta lat później. Dlatego mój czarodziej jest sarmatą XXI wieku, który dumnie obnosi na palcu szlachecki pierścień. Niepogodzony z przemianami, pełen niezgody. Nienawidzący sąsiadów, sfrustrowany, przekonany, że życie mu nie wyszło. W moim spektaklu to jego głowa jest wyspą. Prospero (w tej roli Zb