O podróżach i o szukaniu jakości we własnej twórczości opowiadał dziś (9 marca) jeden z najwybitniejszych reżyserów teatralnych, Peter Brook. W spotkaniu w Teatrze Polskim [na zdjęciu] wzięło udział kilkaset osób, głównie młodych ludzi.
Brook opowiedział m.in. o tym, jaką rolę w jego pracy pełnią podróże po świecie. - Podróżujemy, bo jesteśmy zapraszani i musimy zarabiać na życie. Gdybyśmy tkwili w jednym miejscu, nasza praca zmarniałaby - mówił Brook. Pytany, co sądzi o używaniu nowoczesnej technologii w teatrze, powiedział, że kiedy zaczynał pracę, chciał zniszczyć wszystkie ówczesne konwencje. - Buntowałem się przeciwko XIX-wiecznemu teatrowi. Nowe techniki były dla mnie ekscytujące, ale szukałem czegoś dla siebie i wiele odrzuciłem. Tak samo powinni robić młodzi artyści. Najważniejsze to szukać jakości w tym, co się robi" - odpowiedział Brook. Spotkanie z Brookiem odbyło się podczas przerwy w próbie przedstawienia "Tierno Bokar", które jest grane w Teatrze Polskim. Na scenie, na której siedział artysta, leżały elementy scenografii, m.in. afrykańskie maty i prymitywne instrumenty muzyczne. Spektakl Brooka opowiada o Tierno Bokarze, mistrzu medytacyjnej tradyc