"Fragment nieistniejącego świata", spektakl oparty na prozie Jacka Baczaka "Zapiski z nocnych dyżurów", to najnowsza produkcja wrocławskiego Teatru Współczesnego. Premiera przedstawienia odbędzie się w sobotę na Małej Scenie.
Książka Baczaka to opis jego doświadczeń z pracy w hospicjum. Podjął ją by odpracować służbę wojskową. Po jej zakończeniu pracował w hospicjum jeszcze przez rok jako salowy. W 1996 r. jego powieść "Zapiski z nocnych dyżurów" otrzymała m.in. Nagrodę Fundacji Kościelskich. To jedyna książka napisana przez Baczaka. Główny wątek fabuły spektaklu "Fragment nieistniejącego świata" stanowi historia młodego reżysera, który kręci reportaż o hospicjum i spotyka tam pacjenta chorego na alzheimera. To pisarz, który przed laty pracował w tym hospicjum jako salowy. Teraz zaś jest pacjentem tej placówki. - To spektakl o znaczeniu słowa "lękać się". Mamy tu monolog o tym, czego ludzie najbardziej się boją. Powszechnie wydaje się, że najbardziej boją się śmierci, że pragną dłużej żyć. Gdy jednak postawi się pytanie co będzie, gdy zachorują, gdy zostaną sami, to odpowiedź na to, czy chcą dalej żyć nie jest już jednoznaczna - powiedzia