Dawny Teatr Miejski, obecnie opera to demonstracja bogactwa Wrocławia. I to bogactwo będziemy oglądać podczas sobotniego spaceru, który będzie rodzajem próby generalnej do premiery "Toski" Pucciniego w formie spacerowej. Już 14 czerwca obejrzymy ją w kościele Marii Magdaleny (I akt), w gmachu opery (II akt) i na Wzgórzu Partyzantów (III akt).
Opera Wrocławska zaczęła swoją artystyczna działalność w 1841 roku jako Teatr Miejski, zaprojektowany przez słynnego architekta Carla Ferdinanda Langhansa. Wrocławianie cieszyli się swoim nowym teatrem tylko przez 24 lata. Pożar, który ogarnął budynek w lipcu 1865 roku, oglądało całe miasto. Spłonęła biblioteka, zbiory nut, kostiumy. Choć prasa wieszczyła koniec Teatru Miejskiego, budynek zaczęto odbudowywać, a przedstawienia nadal grano. Odbudową pokierował Carl Ludecke, korygując jednak nieco projekt Langhansa. Budynek był gotowy w 1867 roku. Niestety, tylko na cztery lata, bo znowu spłonął. I ponownie zaczęto go odbudowywać, pracami kierował wówczas Carl Schmidt, autor oprawy architektonicznej widocznego od strony ulicy Świdnickiej Wzgórza Liebichów (dziś Wzgórze Partyzantów). Oblężenie Festung Breslau budynek przetrwał w niezłym stanie, więc na pierwszą premierę w polskim Wrocławiu nie trzeba było długo czekać. "Halkę",