Już 13 lipca we Wrocławiu rozpoczyna się Brave Festival - jeden z najodważniejszych festiwali w Polsce. To dziesięć dni z muzyką, tańcem, widowiskami z najdalszych zakątków świata. Oto siedem wydarzeń tej edycji, których nie możesz przegapić
Orkiestra na wygnaniu Festiwal otworzą muzycy, którzy dawniej byli filharmonikami w Aleppo i Damaszku, a dziś są uchodźcami rozrzuconymi po krajach Europy Zachodniej. SEPO (Syrian Expat Philharmonic Orchestra), jedyne takie przedsięwzięcie w Europie, występowała już w największych salach koncertowych w Niemczech, Szwecji czy Grecji. Na Brave Festival zaprezentuje się wspólnie z muzykami Orkiestry Leopoldinum NFM we Wrocławiu. W Operze Wrocławskiej wykonają koncert smyczkowy, zaś w repertuarze są utwory kompozytorów syryjskich i polskich. Performance ze świata Zapoteków Mistycznym doświadczeniem może być spektakl "Requiem dla Alcaraván" Lukasa Avendano, przedstawiający trzecią płeć - kobiecych mężczyzn z meksykańskiego regionu Oaxaca, żyjących wśród Indian z plemienia Zapoteków. W barwne, rytualne indiańskie tańce i obrzędy performer wplata wątki autobiograficzne. Nie zabraknie elementów audiowizualnych oraz interakcji z publicznością.