EN

1.09.2016 Wersja do druku

Wrocław. Publiczność zapaliła świece przed Teatrem Polskim

Nazwali to ostatnim pożegnaniem, ale tak naprawdę mają nadzieję, że los Teatru Polskiego nie jest jeszcze przesądzony. Widzowie teatru, którzy nie zgadzają się z wyborem Cezarego Morawskiego na dyrektora, przyszli w środę wieczorem na ul. Bogusławskiego, by zapalić świece.

- To jeden z najlepszych teatrów w Polsce. A przecież teatr i sztuka są wrażliwe na zmiany i bardzo łatwo o zniszczenie tego dorobku - mówi Ewa Trojanowska, która regularnie odwiedza Teatr Polski. Od kiedy komisja konkursowa wybrała na dyrektora Cezarego Morawskiego, jest na każdym proteście i będzie przychodzić dalej. Zgromadzeni żartowali, że rozłożą pod teatrem namioty. - Teatr, który ma na swoim koncie takie sztuki jak "Dziady" czy "Śmierć i dziewczyna", teraz będzie wystawiał w "Pustyni i w puszczy". Nie, nie sądzę, żebym miała odwiedzać to miejsce za kadencji nowego dyrektora. Tu się przecież zacznie pisanie historii na nowo - uważa Lidia Słoniowska. Na manifestacji pojawił się także prof. Ludwik Turko. - Coś się kończy, a co się zacznie? Boję się zejścia teatru na manowce. Jestem pełen obaw, bo jego zapowiedzi wyglądają na razie na bufonadę. Mówi o współpracy ze znanymi artystami, ci jednak nigdy nawet z panem Morawskim nie r

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ostatnie pożegnanie Teatru Polskiego. Publiczność zapaliła świece

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław online/31.08

Autor:

EW

Data:

01.09.2016

Wątki tematyczne

Teatry