Premierę "Prometeusza" wg greckiego mitu w reżyserii Kamila Przybosia zaplanowano na 22 lutego. - Środkiem wyrazu ma być akrobatyka i taniec, a całe przedstawienie jest ukłonem w stronę renesansowego humanizmu - mówi reżyser.

Spektakl przedstawia historię konfliktu Prometeusza, który jest przedstawicielem humanizmu, nauki i rozwoju ludzkości, z Zeusem, symbolem dogmatycznej wiary, ślepego posłuszeństwa i kultywowania tradycji. Przedstawienie opiera się na micie greckim, wedle którego Prometeusz stworzył człowieka i obdarował go ogniem, a w czasie wielkiej uczty, na której miała zapaść decyzja, co ludzie mają składać w ofierze władcy bogów, oszukał Zeusa. Został za to przykuty do skał Kaukazu, gdzie orzeł codziennie wyjadał mu regenerującą się wątrobę. Jak powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Przyboś, spektakl będzie połączeniem akrobatyki, teatru i pantomimy, a w czasie jego trwania nie padnie ani jedno słowo. W spektaklu weźmie udział dziesięciu akrobatów i gimnastyczek artystycznych oraz pięć tancerek. Przed rozpoczęciem konferencji prasowej zaprezentowane zostały fragmenty spektaklu, a zebrani na sali dziennikarze mogli zobaczyć efektow