Wrocławski Teatr Współczesny zaprasza 22 kwietnia na premierę spektaklu „Trąbka do słuchania" na podstawie książki Leonory Carrington.
– To komediowa historia o radosnej apokalipsie, którą można przeżyć tylko razem, a potem stworzyć empatyczną wspólnotę – opisuje spektakl jego reżyserka, Weronika Szczawińska.
– Leonora Carrington to urodzona w 1917 roku surrealistka, malarka, pisarka i artystka totalna. Jej „Trąbka do słuchania" to postapokaliptyczna opowieść, ale szczególnego rodzaju – groteskowa i komiczna historia utrzymana trochę w duchu utworów Lewisa Carrolla i powieści łotrzykowskich, a także w klimacie alchemicznych opowieści o wtajemniczeniu i poszukiwaniu siebie – mówi Weronika Szczawińska.
Piotr Wawer jr (adaptacja, dramaturgia, współpraca reżyserska, opracowanie muzyczne) wyjaśnia, że w powieści Carrington najbardziej zainteresował go temat starości i innego na nią spojrzenia – bardzo optymistycznego i dowcipnego. Kluczowymi bohaterkami „Trąbki do słuchania” są mająca ponad dziewięćdziesiąt lat Marion i jej koleżanki, które przeprowadzają swego rodzaju staruszkową rewolucję.
Ważnym motywem spektaklu jest wspólnotowość, która znajdzie swoje odzwierciedlenie w muzyce. – Postawiliśmy na sytuację wspólnego, prostego muzykowania, która może się kojarzyć z dożynkami czy kołem gospodyń wiejskich – mówi Piotr Wawer jr.
– Warto sobie wyobrazić, że jesteśmy po apokalipsie i tak naprawdę nie ma zbyt dużego dostępu do różnych instrumentów, więc radzimy sobie ekologicznie. Mamy sekcję perkusyjną i dętą, trąbki i kontrabasy, a to wszystko jest wydobywane za pomocą głosów aktorek i aktorów – dopowiada Julia Gadzina, autorka kompozycji i aranżacji.
Kostiumolożka Marta Szypulska wyjaśnia, że bohaterki i bohaterowie spektaklu będą siedzieć w pieczarze i dziergać kostiumy utrzymane w babcinej estetyce, czyli ciepłe, wygodne i funkcjonalne.
– Kiedy natomiast zaczynają odgrywać „Trąbę do słuchania" to noszą kostiumy utrzymane w estetyce trashowego baroku – bardzo monumentalne kostiumo-obiekty, zrobione ze śmieci, niewygodne i ciężkie, projektowane w duchu surrealistycznego malarstwa Leonory Carrington – dodaje Szypulska.
Alicja Czyczel, choreografka, nazywa układy choreograficzne „bajaderką" pełną różnych estetyk, odwołujących się zarówno do popkultury jak i do kultury wysokiej.
– Choreografia będzie barokowa, kolorowa, slapstickowa, pełna ekscesu, ale też spokojna, majestatyczna i spowolniona. Będzie różnorodna i pełna możliwości – podkreśla Alicja Czyczel.
Weronika Szczawińska zapowiada, że „Trąbka do słuchania" będzie utrzymana w obłąkańczej, żartobliwej i szalonej konwencji.
– Będzie to przedstawienie, w którym o najpoważniejszych sprawach mówi się w sposób slapstickowy, a slapstick będzie jednocześnie drogą do wiedzy i relacji z innymi ludźmi. Stawiamy na żart i ekscentryczność – powiedziała Weronika Szczawińska.
Premiera spektaklu „Trąbka do słuchania" już w najbliższą sobotę, 22 kwietnia, o godz. 19:15 na Dużej Scenie WTW. Kolejne spektakle: 23, 25, 26 i 27 kwietnia oraz 7, 9, 10 i 11 czerwca.
Szczegóły i bilety: www.teatrw.pl
Realizatorzy:
reżyseria Weronika Szczawińska
adaptacja, dramaturgia, współpraca reżyserska, opracowanie muzyczne Piotr Wawer jr
scenografia, kostiumy, światło Marta Szypulska
kompozycje, aranżacje Julia Gadzina
choreografia Alicja Czyczel
asystentka reżyserki Anna Kieca
inspicjentka Katarzyna Krajewit
obsada
Mariusz Bąkowski, Anna Błaut, Krzysztof Boczkowski, Elżbieta Golińska, Anna Kieca, Dominika Probachta, Beata Rakowska, Irena Rybicka, Dominik Smaruj, Jolanta Solarz-Szwed, Magdalena Taranta, Lina Wosik i Julia Gadzina (gościnnie)