Europejska Stolica Kultury inspiruje lokalnych twórców, którzy prześcigają się w pomysłach na promocję miasta. Fotoreporter Miłosz Poloch przekonuje, że Wrocław jest zaraźliwy. Razem z kolegami nakręcili krótkie wideo, które opowiada historię kuriera w operze.
Młody kurier podjeżdża pod Operę Wrocławską. Z bagażnika dostawczego samochodu wyciąga rzeźbę, która wygląda na fragment dekoracji. Wchodzi do środka: soliści ćwiczą głos, muzycy trenują do kolejnego spektaklu, a jedna ze śpiewaczek seksownie poprawia rajstopy. Kiedy kurier trafia wreszcie za kulisy i podpisuje odbiór przesyłki, ze sceny słychać parę śpiewaków. Jego życie już nigdy nie będzie takie samo, bo właśnie zaraził się... kulturą! Pomysłodawcą filmu jest Miłosz Poloch, wrocławski fotoreporter. Razem z kilkoma kolegami postanowił wypromować kulturalny Wrocław. - Mieszkam we Wrocławiu od urodzenia i bardzo cieszę się, że zostaliśmy Europejską Stolicą Kultury. To inspiruje! - mówi. - Nie chcieliśmy pokazywać kolejnych pocztówek z wakacji, tylko to, jak naprawdę działa kultura. Niektórzy prawie codziennie odwiedzają kina, teatry i opery, a inni poznają ten świat przez przypadek - tak jak bohater naszego filmu. Miło