EN

5.02.2010 Wersja do druku

Wrocław. Powrót pomarańczy nakręcanej przez Klatę

9 lutego wraca na scenę Teatru Współczesnego "Nakręcana pomarańcza" [na zdjęciu] w reż. Jana Klaty z Erykiem Lubosem w roli głownej.

Po wprowadzeniu do brytyjskich kin ekranizacji "Mechanicznej pomarańczy", młodzieżowe gangi zaczęły imitować slang filmowych bohaterów. Adaptacja Jana Klaty z 2005 roku, pod tym względem nie może równać się z wizją Stanley'a Kubricka, ale zdołała skutecznie podzielić rodzimych krytyków co do oceny. Chwalono odważną rewizję przesłania powieści Anthony'ego Burgessa, zarazem wytykając zbytnią umowność scen przemocy oraz złudny uniwersalizm aktualizacji treści. Mając do wyboru dwie wersje tłumaczenia Roberta Stillera, Klata wybrał tą, która w przekładzie wspomnianego slangu stosuje zapożyczenia z angielszczyzny. Spektakl zgodnie z obraną koncepcją translacji zyskał zatem tytuł "Nakręcana pomarańcza". Widzowie poszukujący doraźnych analogii musieli być jednak rozczarowani. Klata z utworu będącego spekulatywną, socjologiczną antyutopią zrobił swoistą kompilację obrazków rodzajowych rodem z popkulturowej pulpy. W scenografii Justyn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Powrót pomarańczy nakręcanej przez Klatę

Źródło:

Materiał nadesłany

www.kulturaonline.pl

Autor:

ŁB

Data:

05.02.2010

Realizacje repertuarowe