Trzyosobowy zespół od trzech miesięcy pracuje nad specjalnym programem PiS-u "Patriotyzm jutra". Nad projektem czuwa sam minister kultury i wrocławski poseł Kazimierz Ujazdowski [na zdjęciu].
W zespole są: Marek Mutor, specjalny pełnomocnik ministra ds. programu "Patriotyzm jutra", pisujący w tygodniku "Ozon" Krzysztof Noworyta i Małgorzata Kieza z Zamku Królewskiego. Marek Mutor tak uzasadnia potrzebę nauki patriotyzmu: - Jak Polak myśli o patriotyzmie, to od razu widzi barykady, wyrzeczenia i myśli: bić się czy nie bić. Tak nas ukształtowała historia. Chcemy to zmienić, znaleźć odpowiedź na pytanie, czym jest miłość do ojczyzny teraz, gdy bić się nie trzeba. Chcemy wprowadzić patriotyzm do kanonu cnót. Minister kultury chce, żeby edukacją patriotyczną zajęły się organizacje pozarządowe, instytucje kultury, gminy i powiaty. Na granty za najciekawsze pomysły na promowanie idei patriotyzmu ministerstwo planuje wydać od 5 do 10 mln zł. Mutor: - Bez szans są nudne akademie, ale np. inscenizacja bitwy pod Grunwaldem to pomysł jak najbardziej godny sfinansowania. Program ma ruszyć w połowie lutego. Wcześniej w internecie poja