Paweł Passini reżyseruje głośną w latach 90. powieść Tomka Tryzny "Panna Nikt". Scenariusz na jej podstawie napisał Artur Pałyga, a muzykę Łukasz Wójcik. Premiera 20 maja na deskach Wrocławskiego Teatru Współczesnego.
Passini realizując spektakl zadawał sobie pytania, o sens samobójczej śmierci nastolatki i kto jest temu winien? Czy środowisko w jakim żyła było w stanie ją zatrzymać? Zadaje też pytanie o szkołę, rodzinę i religię, czy którakolwiek z tych instancji była w stanie uratować Marysię? Czy była szansa, żeby uchronić tę dziewczynkę przed podjęciem ostatecznej decyzji. Wiek nastoletni jest kumulacją przeróżnych emocji, nowych znajomości i fascynacji. Zdarza się, że przerasta to niejednego nadwrażliwca. Marysię przerosło. W tym kontekście na okładce programu teatralnego do spektaklu widnieje przesłanie Kazimierza Dąbrowskiego: "Bądźcie pozdrowieni, psychoneurotycy! Za to, że macie czułość w nieczułości świata, niepewność w pewności. Za to, że tak często odczuwacie innych, jak siebie samych, ża to, że czujecie niepokój świata, jego bezdenną ograniczoność". Bo bycie nadwrażliwcem nie jest złe, ale konsekwencje z tego bycia, moga być