EN

22.05.2017 Wersja do druku

Wrocław. Owacje po premierze spektaklu "Biedermann i podpalacze"

Owacją na stojąco przyjęła publiczność premierowe przedstawienie Teatru Polskiego "Biedermann i podpalacze" (19 maja br.) w inscenizacji niemieckiej reżyser Silke Johanny Fischer.

Spektakl komplementowali też pracownicy teatru, którzy mieli okazję obejrzeć go dzień wcześniej podczas przedpremierowego pokazu. - Doskonała scenografia, zaskakujące kostiumy, konsekwentnie poprowadzona muzyka. Wstrząsający przekaz o świecie współczesnym - komentowano. Cezary Morawski, dyrektor Polskiego, dziękując tuż po premierze podczas bankietu aktorom i obsłudze technicznej teatru, podkreślił, że "Biedermann i podpalacze" to duże wyzwanie realizatorskie, któremu w pełni sprostali zarówno niemieccy jak i polscy realizatorzy - Bardzo za to dziękuję - powiedział. Szczególne słowa podziękowania skierował do dr. Tadeusza Samborskiego, członka zarządu województwa dolnośląskiego odpowiedzialnego za sprawy kultury, nauki i sprawy społeczne. - Pan marszałek jest wielkim przyjacielem naszego teatru, wspiera nas we wszelkich działaniach, mamy nadzieję na dalszą owocną współpracę. - Tak będzie - odparł krótko marszałek Samborski. Premiera w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Marek Perzyński, rzecznik TP

Data:

22.05.2017

Realizacje repertuarowe
Teatry