Kandyd - sylwestrowa premiera Opery Wrocławskiej - wystawiona zostanie jako pierwsze na świecie wydarzenie otwierające obchody setnej rocznicy urodzin zmarłego w 1990 roku Leonarda Bernsteina.
- Nie do końca wiadomo, czy "Kandyd" to operetka, opera, musical czy rewia, a może to tak naprawdę powiastka filozoficzna suto okraszona żartem - twierdzi Hanna Marasz, reżyserka spektaklu. - Kompozytor zapisał na karcie tytułowej - operetka komiczna - w czym zawiera się cała przewrotność Leonarda Bernsteina - mówi. Spektakl zaprezentowany zostanie w wersji semi-stage, czyli bez scenografii i wyszukanych rozwiązań technicznych. - Człowiek, kostium, światło, muzyka to główne elementy inscenizacji - przekonuje reżyserka. W spektaklu Hanny Marasz orkiestrę poprowadzi Marcin Nałęcz-Niesiołowski, dyrektor Opery Wrocławskiej. Kostiumy - barwne, skomplikowane, odwołujące się do różnych stylów i epok zaprojektowała Anna Sekuła. Za choreografię odpowiada Jacek Gębura, znany wrocławskiej publiczności artysta teatru tańca i choreograf. Wystąpią m.in.: Jędrzej Tomczyk i Aleksander Zuchowicz (Kandyd) oraz Galina Benevich i Ewa Majcherczyk (Kunegu