Na piątkowy spektakl Teatru Nie Teraz na Scenie na Świebodzkim przyszło ledwie 50 osób. W sobotę przedstawienie odwołano, bo sprzedano tylko dwa bilety.
Teatr Nie Teraz do Wrocławia przyjechał na zaproszenie Cezarego Morawskiego, dyrektora Teatru Polskiego. Zespół z Tarnowa, na czele którego stoi Tomasz A. Żak, publicysta, aktor, reżyser, wystawił na Scenie na Świebodzkim spektakl "Powrót Norwida" na podstawie tekstu Kazimierza Brauna. Inka uderzona Wyborczą Kontrowersje budził nie sam Norwid, ale ultraprawicowy program Nie Teraz. W repertuarze ma m.in. "Wyklętych", spektakl, w którym bohaterkę, dzielną Inkę, funkcjonariuszka ludowej władzy uderza po twarzy egzemplarzem "Gazety Wyborczej". W manifeście programowym, który można znaleźć na stronie internetowej Nie Teraz, czytamy o "sztuce białego człowieka", w której "najważniejszy jest Bóg", a "naszą Europę ukształtował katolicyzm, a więc wiara w mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa". - Nie Teraz to jedyny znany mi prawicowy teatr, przy czym trzeba pamiętać, że to scena nieprofesjonalna - komentował reżyser Jacek Głomb,