EN

3.12.2010 Wersja do druku

Wrocław. Muminki na zimę

Po grudniowych i styczniowych spektaklach "Lata Muminków" w Teatrze Lalek na widzów czeka niespodzianka - spotkanie z mikołajem, który przyniesie im najsłodsze na świecie prezenty.

Jest mnóstwo powodów, żeby wybrać się do Wrocławskiego Teatru Lalek na "Lato Muminków" właśnie teraz, zimą. Niekoniecznie po to, żeby się rozgrzać - nie od upałów, ale od ulewnych deszczów zaczyna się ta opowieść, w której najsympatyczniejszej bajkowej rodzinie powódź zabiera dom i każe przenieść się do dziwacznej tymczasowej siedziby. Przede wszystkim, nikt nie wymyślił lepszego od Tove Jansson sposobu na oswojenie z teatrem małych, krnąbrnych i niekoniecznie kulturalnie obytych stworzonek. Po drugie, Mariusz Urbanek napisał na podstawie jej książki znakomity scenariusz, Mariusz Kiljan rzecz całą zręcznie wyreżyserował, a Sambor Dudziński oprawił piękną muzyką. Poza tym, w tym przypadku nie będzie cienia przesady w stwierdzeniu, że podczas "Lata..." nie jesteśmy zwykłymi widzami, ale towarzyszymy Mamie, Tacie, samemu Muminkowi, Małej Mi, Pannie Migotce i pozostałym bohaterom w najprawdziwszej, pełnej niebezpiecznych przygód, wyprawie.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Lato Muminków" zimą w Teatrze Lalek

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 282 online

Autor:

Magda Piekarska

Data:

03.12.2010

Realizacje repertuarowe