- ABBA w naszym spektaklu znaczy wolność, tęsknota za rajem. Piosenki Abby są kontekstem naszych marzeń - mówi o najnowszej premierze spektaklu Teatru Muzycznego "Capitol" jego dyrektor Konrad Imiela, odtwórca jednej z ról.
Sztuce "Moja ABBA" według scenariusza i w reżyserii Tomasza Mana udała się niezwykła sztuka. Na rok przed premierą, która odbędzie się w niedzielę, na Małej Scenie Capitolu, zdobyła dwa laury - Grand Prix Festiwalu Europejskich Projektów Teatralnych Les Eurotopiques, Tourcoing 2012 oraz nagrodę za oryginalny scenariusz słuchowiska radiowego na ubiegłorocznym festiwalu Dwa Teatry w Sopocie. W belgijskim Tourcoing "Moja ABBA" była przed rokiem tylko czytana, ale wróci tam po wrocławskiej premierze pod koniec maja, już jako pełny spektakl. Jego twórcy zastrzegają - to nie jest musical z utworami Abby, ale opowieść o nas, o naszych fascynacjach. Główna bohaterka (w tej roli Justyna Antoniak) jest dojrzałą kobietą. Ma męża, miejskiego radnego z ambicjami parlamentarnymi (Konrad Imiela) i córkę (Helena Sujecka). Sąsiedzi wytykają ją palcami i patrzą krzywo na jej popisy wokalne na balkonie. Ale wreszcie spotyka kogoś, komu jej ciągłe śpiewanie, pe