Jest ich ponad 30, mają od 8 do 14 lat i postanowili spędzić lato w teatrze. Przygotowują improwizowany spektakl dla dużych i małych widzów.
Aby wziąć udział w teatralnych warsztatach, musieli przygotować pracę na temat "Nie mam nic, będę improwizować". Ci, którzy się dostali, na dwa tygodnie zamknęli się w teatrze. Nie dosłownie - zaczęli od integracyjnych zabaw w Ogrodzie Staromiejskim, odwiedzili też m.in. Pawilon Czterech Kopuł i Żyjnię w galerii Dizajn BWA. Podczas warsztatów losowali przedmioty i szukali cech, które ich z nimi łączą. Co wymyślili? Na przykład: "Jestem jak ten ołówek, bo to, co najważniejsze, mam w środku". Zwiedzili zakamarki Wrocławskiego Teatru Lalek, gdzie odbywają się warsztaty. Zobaczyli spektakl profesjonalnych improwizatorów, sami opracowali regulamin zajęć (najważniejszy okazał się "wzajemny szacunek"), dowiedzieli się, jakie cechy pomagają w improwizacji oraz jak stworzyć zespół teatralny. - Uczyliśmy się wszystkiego, co potrzebne, by móc improwizować: uważności, współpracy, słuchania i akceptacji - opowiadają. Biorą udział w wars