We wtorek w nocy [23 listopada] rozdano 18 nagród na 38. WROSTJA
Przez trzy dni troje aktorów pokazywało swoje monodramy. Każdy po trzy. Birute Mar z Litwy najpierw wystawiła "Antygonę" [na zdjęćiu] miotającą się wśród obojętnych ludzi. Jej desperację podsycały projekcje operujące zbliżeniami, m.in. greckiego chóru. Potem pokazała zabawnego, ale i dramatycznego "Kochanka" z subtelnie wymyślonymi scenami miłosnymi. Na końcu monodram oparty na "Radosnych dnia" Becketta - "Słowa na piasku", ascetyczną acz przejmującą opowieść o starości. Nic dziwnego, że to ona została niekoronowaną królową Wrocławskich Spotkań Teatrów Jednego Aktora. Dostała najważniejszą nagrodę publiczności, fundowaną od lat przez kolejnych prezydentów Wrocławia. 15 dziennikarzy akredytowanych przy WROSTJA swoją nagrodę im. Tadeusza Burzyńskiego (naszego nieżyjącego kolegi, wybitnego krytyka teatralnego) przyznało Januszowi Stolarskiemu. Burzyński był jednym z pierwszych krytyków, który dostrzegł na początku lat 90. talent S