Rozdano Wrocławskie Nagrody Teatralne i Muzyczne. Bartosz Porczyk, Tateo Nakajima i Paweł Piotrowicz - to trójka laureatów. Podczas odbierania nagrody były aktor Teatru Polskiego wszedł na scenę z zaklejonymi ustami.
Porczyk zademonstrował w ten sposób przeciwko decyzji komisji konkursowej, która trzy miesiące temu wybrała Cezarego Morawskiego na dyrektora Polskiego. Od tej pory zespół wrocławskiej sceny wychodzi do owacji z zaklejonymi ustami. Wyróżnienia w wysokości 10 tys. zł dla każdego z laureatów miasto Wrocław przyznaje od siedmiu lat. Wśród dotychczas nagrodzonych są m.in. Ewa Michnik, Agnieszka Franków-Żelazny, Piotr Dziubek, Krystian Lupa, Jan Klata i Agata Kucińska. Porczyk, do niedawna aktor Teatru Polskiego we Wrocławiu, został nagrodzony za rolę Gustawa-Konrada w monumentalnych, 14-godzinnych Mickiewiczowskich "Dziadach" [na zdjęciu] w reżyserii Michała Zadary. Za tę samą rolę wiosną aktora wyróżniło jury przyznawanej przez wrocławską "Wyborczą" nagrody Warto. Obok Porczyka nominowano także Agatę Dudę-Gracz za spektakl "Po Burzy Szekspira" w Teatrze Muzycznym "Capitol" i Martynę Majewską za reżyserię "Yemai" z tekstem Małgorzaty Sikorski