Miejscy radni zaakceptowali w czwartek plany władz Wrocławia, które przystąpiły do starań o przyznanie miastu tego tytułu. Europejską Stolicą Kultury jedno z polskich miast będzie w 2016 roku.

Wrocław do walki o Europejską Stolicę Kultury przyłączył się ostatni. Wcześniej decyzje w tej sprawie podjęły już: Warszawa, Toruń, Łódź, Gdańsk, Poznań i Lublin. Nieoficjalnie mówi się, że liderem wyścigu jest Łódź. W ciągu ostatnich dwóch lat miasto na promocję swojego pomysłu wydało już 2 mln zł. Utworzyło także specjalne biuro w Brukseli, reklamowało przedsięwzięcie na targach turystycznych ITB w Berlinie. Wiceprezydent Wrocławia Jarosław Obremski przekonuje jednak, że pozycja startowa Wrocławia jest lepsza niż innych miast. - Mamy pewne doświadczenia przy kampaniach związanych z ubieganiem się o wystawę Expo i siedzibę Europejskiego Instytutu Technologii i Innowacji. Wiemy, że wrocławianie są pozytywnie nastawieni do takich dużych i ambitnych przedsięwzięć. A to oznacza, że nie musimy tak intensywnie przekonywać mieszkańców do poparcia pomysłu. Nie jesteśmy na straconej pozycji, bo najważniejszy etap kampanii o tytuł