Wrocławski Teatr Pantomimy przedstawieniem "Medea" zainauguruje obchody 100. rocznicy urodzin Henryka Tomaszewskiego. Spektakl zobaczymy 22 marca.
Przedstawienie reżyseruje Tomasz Szczepanek, laureat konkursu na debiut reżyserski w pantomimie organizowanego w ramach wspomnianego okrągłego jubileuszu. O swojej "Medei" pisze: - W przeciwieństwie do przeciętnej Atenki Medea zamiast dbać o życie - odbiera je, zamiast tworzyć dom - niszczy ten, w którym jest podejmowana. Przesianie jest takie: nie bądź jak Medea. Jednak, jak wiemy, teatr grecki tworzony był przez mężczyzn i w głównej mierze dla mężczyzn. Stąd też wniosek może być taki: panowie opowiadali sobie samym historie na temat tego, jakie powinny być ich panie, te, które bierze się za żonę, i te, które wychowuje się w swoich domach. Jak daleko jesteśmy od tej sytuacji dziś w Polsce w XXI wieku? Czy dalej wierzymy w czarownice ze wschodu, które mordują własne dzieci w ramach zemsty na niewiernych mężach? Czy dalej trzeba bać się silnych, niezależnych kobiet? Czy Medea musi nas jeszcze straszyć? A może lepiej dalibyśmy jej spokój i pozw