EN

8.06.2005 Wersja do druku

Wrocław. Marszałek o obciętej dotacji na kulturę

- Wnioskowaliśmy o 22,5 mln zł, licząc, że jak w poprzednich latach dostaniemy z 10 mln. Nie ukrywamy, że zaskoczyła nas decyzja o pięciokrotnie niższej dotacji, czyli, że trafi do nas tylko 2,1 mln zł - mówi Paweł Wróblewski, [na zdjęciu] Marszałek Województwa Dolnośląskiego

Agata Saraczyńska: - Dyrektorzy instytucji kultury finansowanych przez Pana urząd twierdzą, że nie starczy im pieniędzy do końca roku. Paweł Wróblewski - Budżet dla naszych muzeów, teatrów, bibliotek jest o milion złotych większy niż w ubiegłym roku. Przyznaję jednak, że te 35 mln złotych, które przekazujemy na kulturę nie wystarczy na utrzymanie naszych placówek. Dlatego od lat mieliśmy zagwarantowane pieniądze z budżetu państwa. Teraz ich nie dostaliśmy. Dowiedzieliście się o tym dopiero teraz? Już jesienią wiadomo było, że mają ulec zmianie zasady przyznawania ministerialnych dotacji. Nikt nie sadził jednak, że zmiany będą tak drastyczne. No, i że zostaną wprowadzone w życie w połowie roku budżetowego. I co teraz? Wnioskowaliśmy o 22,5 mln zł, licząc, że jak w poprzednich latach dostaniemy z 10 mln. Nie ukrywamy, że zaskoczyła nas decyzja o pięciokrotnie niższej dotacji, czyli, że trafi do nas tylko 2,1 mln zł..

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rozmowa z Pawłem Wróblewskim, Marszałkiem Województwa Dolnośląskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 131

Autor:

Agata Saraczyńska

Data:

08.06.2005

Wątki tematyczne