Krzysztof Mieszkowski, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Polskiego we Wrocławiu, usłyszał dzisiaj oficjalnie, że Dolnośląski Urząd Marszałkowski chce go odwołać ze stanowiska jeszcze w trakcie tego sezonu.
Procedura odwołania może potrwać jeszcze kilka tygodni. Opinie na temat wniosku o odwołanie muszą wyrazić Związek Artystów Scen Polskich i związki zawodowe działające w teatrze. Decyzję marszałka Andrzeja Łosia musi także zatwierdzić minister kultury Bogdan Zdrojewski, który współfinansuje największą dolnośląską instytucję teatralną.