Premiera monodramu w reżyserii i wykonaniu Eweliny Ciszewskiej 20 marca.
"maria s." to krótka historia trzech kobiet: pracującej w muzeum Marysi, matki, która ją kontroluje i Marii Stuart, przy której ludzie robią sobie zdjęcia. To rzecz o przenikaniu, kobiecości i wzajemnym uzależnieniu. ...jedna istnieje dzięki drugiej, wykluczają się i uzupełniają, bo ta relacja istnieje bez względu na wiek i okoliczności...puchnie lub kurczy się, nawet jeśli przestrzeń pozostaje nienaruszona... Ktoś kiedyś zapytał mnie, co Ty będziesz robiła po tej historii sztuki? Siedziała w kapciach w muzeum i pilnowała ekspozycji?! No więc dziś siedzę i pilnuję, a że jest to akurat suknia Marii Stuart... Ewelina Ciszewska