Siedem spektakli wycofanych z repertuaru Teatru Polskiego we Wrocławiu - taką decyzję podjął we wtorek dyrektor Cezary Morawski. To oznacza, że nie zobaczymy już m.in. "Tęczowej Trybuny 2012" duetu Strzępka-Demirski oraz "Poczekalni 0".
Nie będzie już też "Blanche i Marie" w reżyserii Cezarego Ibera, "Szosy Wołokołamskiej" - Barbary Wysockiej, "Kronosu" - Krzysztofa Garbaczewskiego, "Kliniken" - Łukasza Twarkowskiego i "Mitologii" - Pawła Świątka. Siedem pism z informacją o zdjęciu tych przedstawień z afisza zawisło we wtorek na tablicy ogłoszeń Polskiego. Wszystkie opatrzone pieczątką i podpisem dyrektora Cezarego Morawskiego. - To były takie teatralne martwe dusze, spektakle niegrane od dawna - tłumaczy Marek Perzyński, rzecznik Teatru Polskiego we Wrocławiu. - Na wiele z nich nikt nie chciał przychodzić. A już za Mieszkowskiego był problem z magazynami zapchanymi dekoracjami. Była planowana nowa premiera, więc działy techniczny i marketingu zaproponowały tych siedem spektakli do wycofania. Teatr to nie muzeum, trzeba myśleć przede wszystkim o opłacalności, zwłaszcza że jest zadłużony. Ale bez obaw - jeśli będzie zapotrzebowanie społeczne, wrócimy do tych przedstawień -