Bogdan Tosza [na zdjęciu] poprowadzi Teatr Polski tylko do wakacji. Urząd marszałkowski nie przedłuży z nim umowy. Tosza będzie kierował teatrem do 30 czerwca. Możliwe, że kadencja zostanie przedłużona do końca sierpnia.
- Żeby mógł zamknąć sezon - tłumaczy Andrzej Pawluszek, wicemarszałek Dolnego Śląska. Co dalej? W przyszłym tygodniu o przyszłości teatru Pawluszek będzie rozmawiał z Jarosławem Sellinem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Rozstrzygną, w jaki sposób powinno się szukać następcy Toszy. - Myślę o jednej osobie: dobrym menedżerze z nazwiskiem, przyciągającym reżyserskie sławy - zapowiada wicemarszałek. Wśród kandydatów wymieniani są: Piotr Cieplak z warszawskiego Teatru Powszechnego, Anna Augustynowicz z Teatru Współczesnego w Szczecinie i Paweł Miśkiewicz, poprzedni dyrektor artystyczny Polskiego.