"Nie pozwolimy na urąganie Bogu i jego prawu. Nie pozwolimy na znieważanie kobiet i pornografię" - tak nawołuje do protestu pod Teatrem Polskim Jadwiga Lepieszo z Sekretariatu Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Chodzi o sztukę "Śmierć i dziewczyna". - Organizatorzy we wniosku zgłosili 15 tys. osób - informuje Małgorzata Szafran z urzędu miasta.
W najbliższą sobotę w Teatrze Polskim przy ul. Zapolskiej o godz. 19 rozpocznie się premiera spektaklu "Śmierć i dziewczyna". Jednym z elementów spektaklu będzie seks na żywo w wykonaniu pary aktorów porno. Krucjata Różańcowa szykuje protest. Na swojej stronie interentowej napisali, że "to nie tylko łamanie prawa, konstytucji, ale świadome profanowanie święta Królowej Polski. W tym dniu jest bowiem święto Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny!". Krucjata Różańcowa informuje, że "autorką owego pornograficznego widowiska jest austriacka komunistka i feministka - Elfriede Jelinek, która w latach 1974 - 1991 należała do Komunistycznej Partii Austrii, a więc w tych latach gdy pod bolszewicką przemocą cierpieliśmy gehennę my, czy inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej oraz ludy Rosji Sowieckiej". Jadwiga Lepieszo wzywa wszystkich mężczyzn z Krucjaty oraz tych, którzy wierzą w Boga, by przyszli pod Teatr Polski w sobotę o godz. 18. "Nie poz