EN

1.10.2018 Wersja do druku

Wrocław. "Kontrabasista" w Klubie Pod Kolumnami

Dwa lata temu podbił serca widzów i jurorów w Nowym Jorku. Zdobywał nagrody na prestiżowych festiwalach od Stanów Zjednoczonych przez Europę aż po Azję. W sobotę 6 października przyjedzie do Wrocławia - "Kontrabasista", monodram bawiący do łez i powodujący łzy wzruszenia.

Zobaczymy go na jedynym występie we wrocławskim Klubie Pod Kolumnami. Wstęp wolny, obowiązuje rezerwacja miejsc. Pewne jest jedno - "Kontrabasista" wyciska łzy widzów na całym świecie. Łzy radości i smutku. W tym monodramie jest wszystko - radość, groteska, nienawiść, bezsilność... Całe spektrum człowieczeństwa. Bez względu czy wystawiany w Nowym Jorku, w Albanii czy Rosji, za każdym razem wzbudza w widzach najgłębsze emocje. Jest jednocześnie ponadczasowy i ponadkulturowy - to zasługa Krzysztofa Pulkowskiego, który umiejętnie połączył genialny tekst Patricka Süskinda z kunsztem aktorskim Krzysztofa Rogacewicza Psychodrama samotnego człowieka - "Kontrabasista" to przepełniony groteską, śmiechem i nostalgią monodram - mówi reżyser Krzysztof Pulkowski. - To rozrachunek życiowy niespełnionego muzyka, a tak naprawdę to właściwie każdego z nas. W monodramie miłość konkuruje z nienawiścią, a gorzki śmiech z bezsilnością. Samotno�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

01.10.2018

Realizacje repertuarowe