Kto zastąpi Krystynę Meissner we Wrocławskim Teatrze Współczesnym i Roberto Skolmowskiego w Teatrze Lalek? Na pytanie wiszące w powietrzu od ubiegłego roku wciąż brak odpowiedzi. A czasu na to jest coraz mniej.
Tymczasem żeby nowy szef Współczesnego mógł zaplanować nowy sezon, musi rozpocząć pracę jak najszybciej. Jeszcze trudniejsza sytuacja panuje we Wrocławskim Teatrze Lalek, który od ponad miesiąca nie ma dyrektora. Roberto Skolmowski przestał kierować "Lalkami" z końcem grudnia ubiegłego roku, jego obowiązki pełni zastępca dyrektora tej sceny Janusz Jasiński. Krystyna Meissner będzie kierować Współczesnym do końca sierpnia, bo wtedy wygasa jej kontrakt. Władze miasta chcą, żeby została we Wrocławiu, miałaby w dalszym ciągu być dyrektorem Festiwalu Teatralnego "Dialog", który stworzyła od podstaw. Tylko pozornie wydaje się, że na obsadę stanowiska szefa Współczesnego jest więcej czasu. Wprawdzie Krystyna Meissner zaplanowała nie tylko obecny sezon, ale i początek kolejnego (we wrześniu lub październiku ma się tam odbyć premiera nowego spektaklu Jarosława Tumidajskiego), jednak wszyscy, którzy wiedzą, na czym polega specyfika przejmowani