EN

23.12.2005 Wersja do druku

Wrocław. Klata w Notatniku Teatralnym

Ostatni w tym roku numer Notatnika Teatralnego ma jednego głównego bohatera - reżysera Jana Klatę.

To w tej chwili jedno z najpopularniejszych nazwisk młodego pokolenia twórców teatralnych. Numer nie przez przypadek miał swoją premierę na warszawskim Klata Fest, gdzie pokazane zostały wszystkie dotychczasowe spektakle reżysera. W tym zrealizowane na Dolnym Śląsku - wałbrzyski "Rewizor" i wrocławskie "Lochy Watykanu" i "Nakręcana pomarańcza". "Notatnik" otwiera rozmowa z Krystianem Lupą, profesorem Klaty z Krakowa, który przyznaje się, że zaniedbał jednego z ciekawszych uczniów. Rafał Węgrzyniak pisze o tym, jak krytyka ocenia przedstawienia Klaty. I przy okazji o wieloznaczności samych spektakli. Żona Klaty, scenografka Justyna Łagowska, opowiada o wspólnej inspiracji i zaraźliwej charyzmie męża. Jest wreszcie sam Klata. W rozmowie z naczelnym "Tygodnika" Krzysztofem Mieszkowskim mówi o inspiracjach i nowych pomysłach, jak realizacja projektu "Transfer". A zainteresowanych muzyką w spektaklach Klaty odsyłam do artykułu Justyny Kowalskiej, która z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nowy numer Notatnika Teatralnego

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska nr 298/22.12

Autor:

MAT

Data:

23.12.2005

Festiwale