EN

30.12.2004 Wersja do druku

Wrocław. Kara dla Wrocławskiego Teatru Pantomimy?

Mimowie Wrocławskiego Teatru Pantomimy są wściekli, bo nie pojadą na festiwal do Budapesztu.

W teatralnych kuluarach mówi się głośno, że władze marszałkowskie postanowiły ukarać pantomimę za atak na papieża i zablokować jej wyjazdy za granicę. - To nonsens, nie wyobrażam sobie, żeby dziś ktoś próbował ocenzurować spektakl - mówi Andrzej Pawluszek, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego. "Science fiction" - ostatnie dzieło Wrocławskiego Teatru Pantomimy, wzbudziło spore kontrowersje. Bohaterem spektaklu jest konstruktor mechanicznych zabawek, który powoli umiera. Postać staruszka dość jednoznacznie kojarzy się z papieżem. Twórcy przedstawienia sugerują, że dożyliśmy czasów, w których nie ma żadnej świętości i wszystko jest na sprzedaż. Z tym spektaklem mimowie wybierali się na Budapesztański Festiwal Wiosny (marzec-kwiecień 2005). Szefowie teatru byli zaskoczeni, gdy dowiedzieli się od nas, że z wyjazdu nici. Publiczne zaproszenie - To niemożliwe, jeszcze w lipcu wysyłałem Węgrom nasze recenzje i zdjęcia - dziwi s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pantomina podpadła?

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie-Gazeta Wrocławska nr 305

Autor:

Krzysztof Kucharski

Data:

30.12.2004

Realizacje repertuarowe