Jeszcze tylko dwa dni międzynarodowego festiwalu Brave. To ostatnia szansa, by zobaczyć rytualne i sakralne obrzędy.
Będziemy mogli podziwiać artystów z Korsyki wykonujących z polifonicznym mistrzostwem sakralne i świeckie pieśni oraz cygański zespół z Transylwanii prezentujący z niezwykłym temperamentem swoje pieśni i tańce w widowisku "Czarny ogień". W tym roku festiwal zdominowała jednak sztuka Afryki i to ostatnia okazja by usłyszeć grupę śpiewających i grających na bębnach kobiet przywołujących rytualne pieśni wykonywane niegdyś podczas rytuału obrzezania dojrzewających dziewcząt z plemienia Wagogo. "Tradycję Muheme" zaprezentuje grupa z Tanzanii (Afryka wschodnia). Tancerze z plemienia Fula z Nigru leżącego na Saharze, pokażą w jaki sposób wojownik stara się o względy kobiety. To wszystko w widowisku zatytułowanym "Fulanie - taniec męskiej urody" [na zdjęciu]. W piątek zaprezentują się również gospodarze - Teatr Pieśń Kozła - w spektaklu "Lacrimoza" inspirowanym powieścią "Msza za miasto Arras".