"Istnienie" [na zdjęciu], dokument Marcina Koszałki, można zobaczyć w środę we wrocławskim klubie Ośrodek.
Film znanego dokumentalisty wywołał skandal jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, gdy reżyser ogłosił, że pokaże umieranie i śmierć krakowskiego aktora Jerzego Nowaka. Atmosferę podgrzewał jeszcze Nowak, który twierdził, że zgodził się na udział w projekcie dla sławy - zagrał dziesiątki świetnych epizodów i zasłużył wreszcie na rolę główną. Jednak ci, którzy jeszcze filmu nie widzieli, nie powinni spieszyć się z oburzeniem. Aktor żyje i ma się dobrze, a "Istnienie" nie ma w sobie nic kontrowersyjnego - jest na poły poetycką, na poły filozoficzną opowieścią o kruchości ludzkiego życia, próbą znalezienia odpowiedzi na dręczące reżysera i aktora pytania: co się dzieje z nami po śmierci, dlaczego jesteśmy skazani na odchodzenie i co po nas pozostaje? Pokaz w klubie Ośrodek przy ul. Piłsudskiego 67 (budynek teatru Capitol). Środa o godz. 20.30, wstęp wolny.