Sztukę niemieckiego aktora i dramaturga Freda Apke "Kura na plecach" pokaże dzisiaj Teatr Mały. Przedstawienie wyreżyserowała Marta Klubowicz.
- Zakochałam się w bohaterze już po lekturze pierwszych dwóch stron - wyznaje Klubowicz, która tekst Apke także przetłumaczyła. Bohaterami "Kury na plecach" jest gospodyni domowa Pani Kobald (Bogda Sztencel), która właśnie zamordowała męża (Edward Kalisz) i szuka pomocy u sąsiada o nazwisku Bonsch (Jerzy Mularczyk). - Jesteśmy świadkami narodzin niecodziennej miłości kury domowej i niespełnionego artysty. To dramat psychologiczny, który przybiera formę komedii - podkreśla reżyserka. Przedstawienia premierowe "Kury na plecach" w piątek i w sobotę [22 i 23 kwietnia] o godz. 19 w sali 205 Teatru Polskiego przy ul. Zapolskiej 3. Bilety 15 i 25 zł.