Dziś [13 kwietnia] prawdopodobnie poznamy nazwisko nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Koniec poszukiwań zapowiedział Andrzej Pawluszek z zarządu województwa dolnośląskiego.
Zabiegi urzędników o ściągnięcie do Wrocławia artysty ze znanym nazwiskiem trwały trzy miesiące. Pod koniec stycznia ogłoszono, że kontrakt dotychczasowego dyrektora Bogdana Toszy nie zostanie przedłużony i w czerwcu zwolni on dyrektorski fotel. Urząd Marszałkowski nadzorujący teatr zrezygnował z ogłoszenia konkursu. Andrzej Pawluszek: - Chcieliśmy wskazać osobę, która mogłaby zagwarantować, że o największej dolnośląskiej scenie znów będzie głośno. Konkurs nie zapewnia wyboru wśród takich kandydatów. W spekulacjach przewijały się nazwiska uznanych reżyserów teatralnych: Piotra Cieplaka, Anny Augustynowicz, Agnieszki Glińskiej, Pawła Miśkiewicza oraz krytyków i dziennikarzy zajmujących się teatrem - Jacka Sieradzkiego i Krzysztofa Mieszkowskiego. Urzędnicy sondowali wśród nich, jakie mieliby pomysły na poprowadzenie Teatru Polskiego. Kilka dni temu marszałek województwa Paweł Wróblewski zaproponował dyrekcję wrocławskiej