W piątek rozpoczyna się Avant Art Festival, jeden z najbardziej nieprzewidywalnych artystycznie wrocławskich festiwali. - Przyjeżdżają artyści znani, ale z projektami często bardzo odległymi od tego, co robią na co dzień - mówi Kostas Georgakopulos, dyrektor festiwalu.
W programie są koncerty, spektakle, warsztaty i panel dyskusyjny. Pierwsza odsłona festiwalu potrwa przez cały weekend, kolejną zaplanowano na 1-4 października. Rafał Zieliński: Festiwal się rozrasta: tegoroczny Avant to nie tylko muzyka, ale także teatry, performance. Kostas Georgakopulos, dyrektor festiwalu: W poprzednich edycjach szukaliśmy formuły, która byłaby atrakcyjna dla publiczności. Chyba ją znaleźliśmy: oczywiście u podstaw wszystkiego jest muzyka, ale chcemy pokazać ją nie tylko poprzez koncerty. Po prostu to nie jest festiwal muzyczny, ale festiwal o muzyce, zapraszamy projekty, w których dźwięk ma taką samą wartość jak np. wizualizacje czy taniec. Najlepszym przykładem jest współprodukowane przez naszą fundację przedstawienie artystów nagradzanych i występujących na całym świecie - trupy Verdensteatret z Oslo. Muzyka jest specjalnie skomponowana na potrzeby tego spektaklu i wykonywana na żywo. Jest tak samo ważna jak inne dzia