Żeby wejść na to wydarzenie, musisz naprawdę otrzeć się o uchodźców, a później już ani przez chwilę nie zaznasz spokoju. Wczoraj na wrocławskim Dworcu Świebodzkim rozpoczęło się dziesięciodniowe multimedialne przedsięwzięcie reżyserowane przez Stephana Strouxa.
Z tej stacji kolejowej wyruszali w nieznane dawni Breslauerzy, pozostawiając swoje miasto, tu przyjeżdżali z polskich Kresów wysiedleni repatrianci. Teraz nieczynny Dworzec Świebodzki, jego torowiska, rampy i perony stały się sceną dla wystaw, koncertów, czytań i rozbudowanego spektaklu. Projekt w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016 "Niedokończony dom, przemieszczający się ludzie, ruchome granice/european songlines", czyli opowieść Stephana Strouxa o przyczynach, potrzebach i faktach związanych z migracją ludzi w Europie. Monumentalne przedsięwzięcie zostało rozpisane na wiele sztuk i wiele opowieści, stając się wszechogarniającą, wielowątkową refleksją o stanie współczesnej Europy i Polski. Reżyser do współpracy zaprosił twórców z Polski i zagranicy. Począwszy od jednej z najważniejszych współczesnych polskich pisarek Olgi Tokarczuk, przez znanego ze swoich obrazoburczych działań Zbigniewa Liberę, po promotorkę kultury �