Trzema spektaklami zakończy się w niedzielę VII Festiwal Dramatu „Strefy Kontaktu”. Organizuje go Wrocławski Teatr Współczesny. Dwa z prezentowanych w niedzielę przedstawień to czytania performatywne.
Drugi dzień rozpocznie czytanie performatywne sztuki Urszuli Honek pt. "Dziś na białym oceanie spokój, dziś na białym oceanie zamęt". Autorka została nagrodzona w VI Konkursie Dramaturgicznym "Strefy Kontaktu". To poetka debiutująca jako dramatopisarka. "W jej sztuce wieś nie jest miejscem, lecz stanem – drgającą tkanką pamięci, której nie da się oswoić. To przestrzeń pulsująca podskórnym niepokojem, gdzie zranione ciała, niewygodne wspomnienie i surowy krajobraz stapiają się w jedno doświadczenie" - opisują organizatorzy festiwalu. Spektakl w reżyserii Mateusza Atmana i Agnieszki Jakimiak można obejrzeć na Dużej Scenie.
Z kolei na Scenie na Strychu WTW zostanie wystawiona "Helena" w reż. Magdaleny Dąbrowskiej. Jak informują organizatorzy festiwalu, to prawdziwa historia pochodzących z okolic Białegostoku dziadków reżyserki. "To zabawna i wzruszająca, a jednocześnie intymna i zaskakująco uniwersalna opowieść" - przekonują przedstawiciele Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Wykorzystane w niej nagrania pochodzą ze zbiorów Historii Mówionej Centrum Ludwika Zamenhofa w Białymstoku.
Ostatni spektakl tegorocznego festiwalu zaplanowano o godz. 19:00, ponownie na Dużej Scenie WTW. Będzie to czytanie performatywne sztuki Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk pt. "Kapitan" w reżyserii Marcina Libera. Opowiada o balu rozbitków na polskim Titanicu. Każdy z bohaterów ma inną wizję celu podroży, ale kapitan trzyma wszystko żelazną ręką. Tonąca pisarka trzymająca się laptopa próbuje znaleźć sensy i opisać wydarzenia.
W czytaniach performatywnych występuje cały zespół Wrocławskiego Teatru Współczesnego oraz aktorzy i aktorki z Opola i Warszawy.
Wydarzenie dofinansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury.